29 września 2020 burmistrz i jego radni miejscy próbowali przeforsować podwyżkę opłat za śmieci z 25 do 30 zł za osobę, a więc o 20%. Podwyżkę uzasadniono rosnącą ilością śmieci jak i rosnącymi kosztami utylizacji odpadów, które pobierają zewnętrzne firmy. Większość radnych nie zgodziła się na tę podwyżkę, bo miała szereg wątpliwości. I słusznie, bo jak się okazuje, od ostatniej podwyżki z grudnia 2019 (z 15 do 25 zł) ceny utylizacji odpadów spadły, a wzrost ilości śmieci jest nieznaczny. Urząd próbował zmanipulować radnych i mieszkańców, a przyczyna podwyżki tkwi gdzie indziej.
Przed dniem głosowania nad uchwałą o podwyżce opłat, urząd przygotował nawet parę infografik z danymi, które miały przekonać radnych i mieszkańców o konieczności podwyżki… Zacznijmy od tej, ukazującej rosnącą ilość śmieci w Wieliczce:
Jak widzimy po prawej stronie na rysunku, obrazki kubła na śmieci rosną z roku na rok. Czy jednak ten wzrost na obrazku jest miarodajny? Gdybyśmy przedstawili te dane na zwykłym wykresie słupkowym, wyglądałyby one tak:
Gdyby na wykresie nie podać danych, trudno byłoby w ogóle wyłapać różnicę miedzy 2019 a 2020. Przyrost o 300 ton to jedynie wzrost o niespełna 1,5%, czyli mniej więcej o tyle, co przyrasta mieszkańców w Wieliczce. Zakładając, że w 2020 r. przybędzie ich tak jak w 2019 roku, czyli o 953 osoby, to wzrost zameldowanych, a wiec osób zadeklarowanych do opłat wzrósłby o ok 1,7%.
Zatem, jeśli ilość mieszkańców zgłoszonych do opłat rośnie szybciej niż liczba śmieci, to stawka opłat nie musi wzrastać, bo większa ilość śmieci zostanie pokryta z opłat naliczonych od dodatkowych osób..
Zatem w kwestii wzrostu ilości odpadów urząd posuwa się, delikatnie mówiąc, do manipulacji. Nie tylko graficznej (powiększając obrazki), ale i matematycznej – nie uwzględniając wpływów z opłat od dodatkowych mieszkańców.
Kolejna grafika przedstawiona przez urząd dotyczyła wzrostu kosztów utylizacji odpadów. Przedstawiona jest w niej tabela z danymi, na poniższym obrazku:
To, że koszty utylizacji odpadów w ostatnich latach wzrosły, jest niewątpliwie prawdą. Jednak czy faktycznie koszty utylizacji (tzw. zagospodarowania) odpadów wzrosły od ostatniej podwyżki śmieci w Wieliczce, którą Rada Miejska uchwaliła w grudniu 2019 ?
Posłużymy się tutaj porównaniem cen przetargowych firm utylizujących odpady dla Wieliczki. Przed podwyżką uchwaloną w grudniu 2019, gmina ogłosiła przetarg na utylizację odpadów na cały rok 2020 w wyniku czego poznała koszty. Przetarg ten został unieważniony, a w międzyczasie urząd ogłaszał kolejne przetargi cząstkowe, w tym na ostatni kwartał 2020 roku, w którym również znamy koszty z rozbiciem na frakcje. Jak w tym czasie zmieniły się ceny? Przedstawia to poniższa tabela:
Jak widać w powyższej tabeli, wzrosły ceny odpadów biodegradowalnych i to znacznie – bo o połowę. Jednak ten rodzaj odpadów stanowi jedynie ok 5%, ponieważ główne odpady to zmieszane (ok 65-70%) i selektywne ok 15-20%. Zatem koszty utylizacji śmieci, których jest najwięcej (zmieszane i selektywne) nie wzrosły – wręcz przeciwnie – spadły.
Skąd urząd wziął dane za 2019 w swojej tabeli w infografice? Być może są to dane sprzed pierwszej podwyżki ceń śmieci w kwietniu 2019 roku, kiedy to opłata wzrosła z 10 do 15 zł od osoby. Faktem jest natomiast, że wg danych przetargowych, od ostaniej podwyżki uchwalonej w grudniu 2019 – koszty utylizacji śmieci dla Wieliczki nie wzrosły, a bardziej spadły.
Kolejna manipulacja znajduje się w uzasadnieniu do uchwały o podwyżce.
Po pierwsze, w tabeli urząd podaje, że koszty utylizacji odpadów wzrosły z 10,3 w 2019 roku do 22,6 mln zł. w 2020 roku. Załóżmy nawet, że te dane są rzetelne (choć to wątpliwe), to pamiętajmy, że w 2019 roku mieliśmy też podwyżkę opłat z 10 zł do 25 zł – a więc teoretycznie podwyżka była nawet wyższa niż wzrost kosztów utylizacji.
Po drugie, urząd sam sobie zaprzecza. Na wstępie podaje, że koszty odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów to 28 zł. Tymczasem biorąc pod uwagę kwotę 22,6 mln i dzieląc ją przez 59000 mieszkańców, wychodzi nam 32 zł…. a te 22,6 mln to wg urzędy niby tylko koszt utylizacji – jeśli dodamy ok 4-5 mln dodatkowych kosztów za za odbiór i transport śmieci, to koszty systemu śmieci zwieksza się do 27 mln, a wiec 38 zł za osobę. Zatem podawane przez urząd dane są niespójne.
Skąd więc podwyżka opłat o 20%? Już przy ostatniej podwyżce z grudnia 2019 roku było wiadome, że stawka 25 zł za osobę nie pokrywa kosztów odbioru, transportu i utylizacji śmieci. Aby pokryć te koszty, stawka musiałaby wynosić ok 35 zł – przy górnej granicy, które dopuszcza ustawa – a więc mieszkańcy mieliby najdroższe śmieci w Polsce.
Przy podwyżce śmieci w 2019 roku zabrałem nawet w tej sprawie głos na sesji jako mieszkaniec, tu moje wystąpienie:
Z czego to wynikają drogie śmieci w Wieliczce (droższe niż w innych okolicznych gminach)? Z tego, że w Wieliczce śmieci generuje o wiele więcej osób, niż jest zgłoszonych do opłat. Świadczy o tym jeden najwyższych w Polsce wskaźnik ilości odpadów zmieszanych przypadający na mieszkańca miasta Wieliczka (dane oficjalne GUS):
Warto tu zauważyć, że o ile w Mieście Wieliczka roczna ilość śmieci zmieszanych na mieszkańca to ok 400 kg, to w przypadku mieszkańców sołectw jest to ok 200 kg, zatem o połowę mniej.
Równiez dane z przetargów wyraźnie świadczą o tym, że mieszkańcy sołectw generują mniej śmieci w przeliczeniu na osobę, tutaj zestawienie, opracowane w grudniu 2019.
Podwyżki opłat za śmieci są nieuniknione z tego powodu, ponieważ obecne opłaty nie pokrywają kosztów odpadów. Wieliczka będzie mieć najwyższą stawkę opłat za śmieci w powiecie, bo w przeliczeniu na zadeklarowanych mieszkańców produkuje najwiecej śmieci w powiecie…
Zadaniem urzędu i radnych jest takie ustalenie metod i stawek, aby był on w miarę sprawiedliwy, tzn obejmował opłatami gospodarstwa domowe, które generują śmieci. Obecnie jest tak, że uczciwi mieszkańcy płacą w opłatach i podatkach na tych nieuczciwych, którzy nie są zameldowani i niezgłoszeni do opłat. A w związku z tym, że Wieliczka szybko i intensywnie (dość bezmyślnie) sie zabudowuje, to problem drogich śmieci będzie się pogłębiał.
Do tego potrzebna jest rzetelna, merytoryczna dyskusja, rzetelne analizy danych oraz konkretne rozwiązania, które pozwolą uszczelnić system opłat i gospodarowania odpadami. Kłamliwa propaganda i podwyżi opłat za śmieci, to najprostsze rozwiązanie, które powinno być ostatecznością.
A warto również zwrócić uwagę, że wg oświadczeń majątkowych prezesi ZGK – spółki komunalnej zajmującej się odbiorem i transportem śmieci – zarabiaja ok 14-15 tys miesięcznie. Może tu warto zacząć szukać oszczędności…
Poniżej fragmenty oświadczeń majątkowych prezesa i wiceprezesa ZGK (roczne dochody).
A tak kalkulacje wygladaly to rok temu (rowniez na danych przetargowych)
Tu wcześniejsze wpisy odnośnie opłat za śmieci w Wieliczce – sprzed roku: